czwartek, 11 lutego 2016

Astrid Lindgren "Karlsson z dachu"

Pakiet: 3xKarlsson. Karlsson z dachu - Lindgren Astrid

Moja opinia o Karlssonie z dachu

Karlssona pamiętam z dzieciństwa. Aktualnie mamy przy każdej podróży moje dzieci wołają żeby właczyć im Karlssona, którego mamy na CD http://www.empik.com/karlsson-z-dachu-audiobook-cd-lindgren-astrid,p1045562643,ksiazka-p
Książka jest niesamowita, bardzo zabawna i inteligentna. Przez lata jakie minęły od czsów kiedy była napisana trochę się już na świecie zmieniło, ale relacje między bohaterami nadal są bardzo aktualne. Moje dzieciaki to uwielbiają. Książka z pewnością warta polecenia. Klasyk!


"Karlsson z dachu jest najlepszym specjalistą od wszystkiego. Wyposażony w charakterystyczne śmigło, lata po Sztokholmie i… płata figle.
Pewnego dnia odwiedza Braciszka, który czuje się akurat wyjątkowo samotny, i zostaje jego najukochańszym przyjacielem. Ma rewelacyjne pomysły na najprzeróżniejsze psikusy, uwielbia przeprowadzać eksperymenty z rozmaitymi urządzeniami domowymi i często je psuje. Kiedy zagląda do Braciszka, w zazwyczaj spokojnym domu pojawiają się duchy, za oknami latają na miotłach czarownice, a nocą buszują włamywacze…

Karlsson zachwyca dzieci i jest największym utrapieniem dorosłych!" źródło: http://www.empik.com/karlsson-z-dachu-lindgren-astrid,p1105220483,ksiazka-p

środa, 10 lutego 2016

Eliza Piotrowska "Tupcio Chrupcio"

Tupcio Chrupcio. Nie chce jeść! - Piotrowska Eliza

Moja opinia o Tupciu Chrupciu

Ciekawa propozycja dla młodszych dzieci. Mądra pozycja. Trochę wprost tłumaczy dzieciom różne życiowe prawdy, ale dla maluchów to chyba dobry i zrozumiały sposób. pomaga uporać się z problemami wczesnego dzieciństwa. Moim dzieciom Tupcio Chrupcio przypadł do gustu. Może za wyjątkiem jednej z przygód która okazała się 'zbyt straszna' dla mojej córki. Nie pamiętam która to była część.

"Tupcio Chrupcio jest już duża myszką, ale..... zamiast obiadu woli zabawę i cukierki. Nawet jego kochana mama traci czasem cierpliwość.
Czy Tupcio Chrupcio pójdzie po rozum do głowy?

Wojciech Widłak "Pan Kuleczka"

Pan Kuleczka. Część 1 - Widłak Wojciech

Moja opinia o Panu Kuleczce

Jedna z najlepszych książek dla dzieci, jaką kiedykolwiek czytałem dziecku. Ciekawa, dowcipna, mądra. Opowiada o relacjach w rodzinie w sposób, który dla dziecka będzie przyjemny. Autor nie moralizuje, nie przytłacza dziecka podawanymi wprost nakazami i zakazami. Buduje dla niego ciekawy świat, z którego czytelnik sam może wyciągać wnioski.

"Krótkie, barwnie ilustrowane opowiadania dla dzieci w każdym wieku, doskonale znane już czytelnikom magazynu. Pana Kuleczkę chciałby znać każdy. Zapewnia bezpieczeństwo i dyskretnie towarzyszy zabawie. Jest tolerancyjny, ale uczy poszanowania reguł. Zawsze jednak można liczyć na jego wybaczający uśmiech. Pan Kuleczka to idealny dorosły. Jego podopiecznymi są kaczka Katastrofa, pies Pypeć i mucha Bzyk-Bzyk. Każde z nich, choć bardzo się różnią, ma swoje miejsce w sercu Pana Kuleczki, który umie sobie poradzić z rozbrykaną Katastrofą, wymyślić interesującą zabawę dla spokojnego Pypcia i przyciągnąć uwagę rozlatanej Bzyk-Bzyk. Bo w domu Pana Kuleczki nigdy nie jest nudno." źródło: http://www.empik.com/pan-kuleczka-widlak-wojciech,63352,ksiazka-p

Dobra książka dla dzieci

Rodzice nadal wierzą w to, że warto zachęcać dzieci do czytania. Jest to wydaje się coraz trudniejsze. Elektronika i technologie stają się coraz tańsze i bardziej dostępne. Wciągają dzieci w swój łatwy i przyjemny świat. Ów świat nie tylko zabiera czas, ale co gorsza odzwyczaja od poszukiwania ciekawych zajęć na własna rękę. Dzieci i młodzież wolą wejść w już przygotowany przez kogoś świat niż budować swój własny. W grach lub na portalach społecznościowych podążają drogą, którą  ktoś dla nich wcześniej przygotował. Miła przy tym jeden cel zarobić.
Książka bezsprzecznie jest bardziej wartościowa, ale zarazem trudniejsza. Dobra książka dla dzieci i młodzieży daje możliwość wykreowania w umyśle czytelnika bogatego i głębokiego świata.